Skrót meczu CSKA Moskwa – Lech Poznań
Po meczu z CSKA znów można się zastanawiać, czego zabrakło Lechowi, żeby przywieźć chociaż jeden punkt z Moskwy. Z pewnością doświadczenia, może odrobiny szczęścia, może sztuczna murawa nie ułatwiała dokładnych podań i celnych strzałów. W drugiej połowie widzieliśmy za to dużo więcej ambicji i walki w wykonaniu Lecha. Szkoda pierwszej połowy, gdzie lechici grali „onieśmieleni”, szybko tracąc piłkę.
Przed Lechem już w czwartek 4 grudnia mecz z Deportivo, gdzie zwycięzca może w praktyce zapewnić sobie awans z grupy.
Obecnie tabela grupy H wyglada tak:
Lp | Drużyna | M | Z | R | P | Gole | Pkt |
1. | CSKA Moskwa | 3 | 3 | 0 | 0 | 8 – 2 | 9 |
2. | AS Nancy | 2 | 1 | 1 | 0 | 5 – 2 | 4 |
3. | Deportivo La Coruna | 2 | 1 | 0 | 1 | 3 – 3 | 3 |
4. | Lech Poznań | 2 | 0 | 1 | 1 | 3 – 4 | 1 |
5. | Feyenoord Rotterdam | 3 | 0 | 0 | 3 | 1 – 9 | 0 |
AS Nancy zagra jeszcze u siebie z CSKA, a następnie z Deportivo na wyjeździe. Lech zagra w ostatniej kolejce w Rotterdamie z Feyenoordem i miejmy nadzieję, że wtedy zapewni sobie awans.